Szkoła :(

Cześć

Mam już można powiedzieć, że wszystko do szkoły. Nie wiem jakim cudem nie kupiłam jednego zeszytu. A no i jakiś piórnik, bo niestety na razie mi go brak ;/ Zostały dwa dni, a do mnie to nie dochodzi. Im bliżej do szkoły to co raz mniej się chce. Nie wiem czy wspominałam, ale jest już podział klas i nie do końca jestem zadowolona. Są 3 osoby przez które zachowanie naszej klasy nie będzie tak idealne + jedna nowa dziewczyna której nie znam, ale miejmy nadzieję, że okaże się fajna. Co do wychowawcy to będzie bardzo fajna pani. Jest też jeden minus a w zasadzie to już drugi, opłakiwałam to, że matematyki nie będzie nas uczyć pewna pani i obawiam się jak to będzie z tą drugą. A tak poza tymi dwoma minusami jest super. Dzisiaj jak to zwykle wstałam o 12:30 i leniłam się cały dzień. Pożyteczna rzecz, to taka, że obłożyłam i podpisałam książki, ćwiczenia, zeszyty. Rozpoczęcie roku mamy o 9:00 i nie wiem jak tak wcześnie wstanę. Brat ma na 8:00, więc zapewne muszę wstać jeszcze wcześniej,  bo rodziców nie będzie w domu. To będzie istna porażka, nie wyobrażam sobie tak wczesnej pobudki :( Nie chcę, nie chcę i jeszcze raz nie chcę ! Obawiam się tej pierwszej klasy :[ Chcę wiedzieć jaki będzie plan lekcji, żeby nie był straszny, żeby przynajmniej raz w tygodniu było 5 lekcji. Dobra może skończę już o tej szkole, bo trzeba wykorzystać te ostatnie dwa dni wolności, ale poza szkołą to raczej nie mam o czym opowiadać. 

Już nie zasypuję obrazkami.

 Niech miło Wam zlecą ostatnie dni wakacji ;)

;>

Witam ♥

Zero kontaktu z chłopakami ;( I z tego powodu nie jest za fajnie. Wybiorę się dzisiaj do Natalki, ale to jakoś potem. Nie wytrzymuję !! Jest za gorąco i z tego powodu będę czekać zanim pojadę do niej.  U Was też taki gorąc ? Siedzę sobie teraz z wiatrakiem ustawionym prosto na mnie i oglądam Malanowskiego. Byłam ostatnio na zakupach, moim celem było kupie zeszytów i innych rzeczy do szkoły. A kupiłam tylko jeden zeszyt i jakieś tam długopisy itd. Z zeszytami nie miałam nigdy problemu, a teraz, to jakoś wszystkie wydawały mi się brzydkie albo miały za dużo kartek czy jeszcze coś innego. Zamierzałam kupić zeszyty w twardych okładkach tylko do polskiego i matematyki, nie chcę mieć krzywego kręgosłupa. A po za tym to teraz te gimnazjum i szczerze to nie chcę tam iść. Ale poza tym jednym zeszytem i przyborami kupiłam spodnie i sweterek. Nie wiem, co mi jest, ale jakoś podobają mi się ciuszki w paski ;) 

Wzięłam się ostatnio za oglądanie American Pie i muszę przyznać, że to na prawdę zboczy film. Zostały mi chyba dwie części do końca. Gdy oglądałam pierwszą nie wiedziałam co mnie czeka. 

Zamówiłam sobie plecak, bo w sklepach nie mogłam znaleźć nic ciekawego z drugą rzeczą nie poszło tak gładko przez przypadek zamówiłam podwójnie i nie wiem co teraz będzie, może jakoś się uda cofnąć ten drugi zakup tej samej rzeczy. Z butami niestety nie jest tak fajnie, bo tamte okazały się nie takie. I dalej jestem bez butów i już sama nie wiem gdzie mam szukać. 

Mój pies z tego gorąca zaczął spać pod zamrażarką ;) Z chęcią bym do niego dołączyła. 

Macie takie tam golaski ;D

Pozdrawiam ♥

Cześć ;*

Kasia pojechała i nawet się z Wami nie pożegnała, nieładnie. A ja zostałam sama na te 11 dni, może jakoś uda mi się z chłopakami skontaktować i się nie zanudzę. Muszę się pochwalić, że chyba znalazłam sobie buty do szkoły. Nienawidzę kupować butów ze względu na mój rozmiar, więc jak znajdę buty, które będą pasować i w miarę ładne, to jest cud. Ogólnie mam już prawie wszystkie książki i ćwiczenia. Brakuje mi tylko książki do religii. Muszę wyciągnąć w końcu rodziców na zakupy, trzeba już po woli kupować jakieś zeszyty i przybory. Nie chce mi się iść do szkoły, ale lubię robić takie zakupy. Chociaż pod jednym względem poszłabym już do szkoły, a chodzi o to, że chcę zobaczyć kto nowy dojdzie. Oglądałam przedwczoraj Tylko Ciebie chcę i muszę przyznać, że na prawdę świetny film. Jakby ktoś nie wiedział, to jest to druga część filmu Trzy metry nad niebem. Z niecierpliwością będę czekać na trzecią część ;) Jeśli w ogóle ją stworzą. 

A Wy już oglądaliście ? Wolicie pierwszą czy drugą część ?

Papa ;*

Jejuu, szkoda mi mówić jak ten blog jest przez nas zaniedbany ;/ To wszystko przez ten gorąc i wiele innych rzeczy. Ale nie będę się tłumaczyć. Mam wielkiego lenia, najchętniej to bym tylko spała. Wczoraj wybrałam się z ciocią na basen i okropnie piecze mnie buzia, z resztą ramiona też. A oprócz tego mam zakwasy ;[ Ale nie żałuję, że pojechałam, bo przynajmniej widzę w końcu moją jakże opaloną na czerwono twarz.  I nie wiem jakim cudem udało mi się przepłynąć 400 m (oczywiście z krótkimi przerwami).  A jak Wam mijają wakacje ? Realizujecie swoje plany ? ;)

Pozdrawiam ;*