poniedziałek, 24 września 2012

Doberek ;)

Jak może niektórzy czytelnicy tego bloga wiedzą (bądź się domyślają) jesteśmy z Pauliną w 1 GIM, a z związku z tym nie obejdzie się bez chrztu... niestety :/ Mamy go jutro a ja już się stresuję! To dziwne, bo po wszystkim pewnie będziemy wszyscy go mile wspominać ;D <oby> ;)
Na nasze nieszczęście kochane dziewczyny faceci to wzrokowcy, dlatego niektórych traktują tak,  jak traktują
bez głębszego poznania danej osoby ;/  M.in. dlatego ładne dziewczyny mają lepiej...

A na co Wy najczęściej zwracacie uwagę u chłopaków? Ja na charakter i uśmiech przede wszystkim :)


Paa <3 


sobota, 22 września 2012

Siemasz ;P

Wczorajszy dzień zaliczam do jak najbardziej udanych. Wybrałam się z Martyna i Karoliną do kina ;) A dokładniej to na Jesteś Bogiem i film jest po prostu świetny. Polecam wszystkim fanom PKF i nie tylko. Pojechałyśmy w trójkę, a wróciłyśmy z dwoma kolegami ze szkoły. Dużo nie brakowało, a pojechalibyśmy nie tym pociągiem, więc przygód nam nie brakowało. Ale tak ogólnie to teraz czekam na Bitwę na głosy i słucham pkf. Jutro prawdopodobnie na zakupy, muszę kupić jakieś buty na jesień, bo moje trampki się rozkleiły i się prawie na nic się nie nadają. 




heh ;p


Lecę na BNG, paapa ;* ♥      

piątek, 21 września 2012

Sieemkaaa kochany Weekendziee ;)))

Cóż by się tu dużo rozpisywać ;P Cieszę się, że to już weekend :) ;*

Jeee! Wczoraj była premiera nowego singla 1D <3


No po prostu zakochałam się w tym ;D



Miała kiedyś któraś z Was coś takiego, że miałyście ochotę jeść tylko jedną rzecz? Tak w kółko? No bo ja już od kilku dni jem bułki z dżemem, bo nie mam na nic innego ochoty ;P Tak po prostu. Nie wiem czemu akurat bułki, ani dlaczego akurat dżem, ale tylko to mi ostatnio smakuje ;) Dziwne, nie? 

Taak, i to jeszcze najlepiej, żeby były męskie z dodatkiem męskich perfum ;) No i przypomina mi się bluza mojego kolegi z klasy, który ma zajeeebistee perfumy <3  


10 PYTAŃ DO SAMEJ SIEBIE Z SERII PT. 
,,POZNAJ PRAWDĘ O SOBIE'' ;P

Na pytania odpowiadaj szczerze, bez zakłamania. Cały sens tego mini teściku polega właśnie na odpowiedzeniu sobie na kilka z pozoru prostych pytań. A więc, ... ZACZYNAMY!

1. Byłaś kiedyś/ Jesteś prawdziwie zakochana? Bez żadnych ''udawanek''?
2. Dlaczego akurat w Nim?
3. Kiedy dostałaś swoją pierwszą w życiu jedynkę? 
4. Spodobał Ci się jakiś chłopak, dlaczego wstydzisz/boisz się do Niego podejść i pogadać? Przecież to tylko człowiek, jak każdy inny...
5. Jak miałaby wyglądać Twoja przyszła rodzina?
6. Myślałaś kiedyś o przyszłości? Gdzie będziesz mieszkać, co będziesz robić itd. gdy dorośniesz? Jeśli tak, to czemu wybrałaś akurat tą a nie inną miejscowość/kraj/zawód itd.?
7. Za co najbardziej cenisz sobie swoich przyjaciół?
8. O czym zazwyczaj śnisz? Zastanawiałaś się może kiedyś nad sensem tych snów?
9.  Jaki rodzaj filmów/książek/muzyki lubisz najbardziej? Dlaczego?
10. Jaką dyscyplinę sportu lubisz uprawiać? Dlaczego?

Jeśli przebrnęłaś przez wszystkie pytania zgodnie z poleceniem, szczerze ci gratuluję :)



<3









czwartek, 20 września 2012

Cześć ;)
Właściwie, to teraz powinnam uczyć się na sprawdzian z angielskiego, ale co nieco umiem, więc nie chce mi się więcej uczyć. Dostałam dzisiaj 5+ a najbardziej zdziwiło mnie to, że ta ocenka była z niemieckiego. Ale nie mogło być inaczej jeśli uczyłam się jakieś 40 minut ;) Ogólnie to ten dzień był dość udany jeśli chodzi o oceny. Strasznie szybko ten czas leci, nie powiedziałam że to już koniec trzeciego tygodnia nauki, ale w sumie to dobrze, nie będzie się dłużyć w nieskończoność. Nie wiem czy wspominałam, ale zostałam klasowym skarbnikiem. Szczerze mówiąc, to byłam mile zaskoczona ;) Dobra macie króciutką notkę, bo nie za bardzo chce mi się pisać. 




Papa ;*

poniedziałek, 17 września 2012

Witam :)

Jak tam się macie po weekendzie? Ja tak sobie, bo niestety jestem trochę chora :/  Ale nie o tym teraz ;)

Razem z moim dobrym kumplem rozpaczamy, bo w telewizji nie leci jeden z naszych ulubionych seriali :( Jednak jest nadzieja, że odcinki będzie można oglądać na necie ;)

Dobrze wiedzieć ;D

Jestem cała ucieszona, bo już wiem kiedy będę miała dodatkowy angielski <3 <3 <3 I LOVE !!!!!


Paa ;*

niedziela, 16 września 2012

Cześć ;>
Kasia kazała dodać mi posta, więc spróbuję coś napisać. A więc już dwa tygodnie szkoły. Na razie nie jest strasznie, ale nie chcę myśleć jak będzie potem. Z tego co pamiętam, to pisałam że chciałabym mieć chociaż jeden raz w tygodniu pięć lekcji, ale niestety nie jest tak fajnie. Wliczając sks to w środę mam 9 lekcji, a tak to 7 i 6. Szczerze, to nie chce się pisać o szkole, ale poza tym tematem nie mam za bardzo o czym. Dzisiaj oglądnęłam 3 część Zmierzchu ;) Jakoś mnie kusiło żeby to obejrzeć. Do tej pory nie widziałam żadnej części, a to dla tego, że nie kręciły mnie wampiry. W sumie to dalej nie kręcą, ale ogólnie film niczego sobie C;  Może wiecie a może nie, ale dzisiaj 16.09 jest rocznica śmierci Arka Gołasia :(  Był on siatkarzem grającym na pozycji środkowego. Nie mam zamiaru stawiać tu żadnych zniczy ani nic. Napisałam to tylko dla Waszej informacji, może akurat kogoś to interesuje. Tak poza tym to nie mam zielonego pojęcia co tu jeszcze napisać. Chyba znowu wrócę do tematu szkoły ;p A więc pisałam o tej jeden osobie co miała dojść do naszej klasy. Ale jak się okazało razem z nią doszły 3 osoby. Nie jest tak źle, ale super też nie, da się z dziewczynami pogadać. 
Czy tylko ja mam taki problem, że nie wiem co pisać ? Więc z tego powodu macie tu klika fotek :






Masz cycki, to zawsze masz rację ! ツ I tak o to przypomina się sąsiad z koloni. 






Jedno wiem ;P Mam ochotę na gofra ! Takiego z owockami i bitą śmietaną, mmm !





To na koniec macie ś.p. Arka Gołasia :(



,,Do bloku skoczył najwyżej jak mógł, za ręce złapał Go sam Bóg"


Papa ;* ♥

wtorek, 11 września 2012

Witam po wakacjach ;)

Trochę zaniedbałam tego bloga. Szczerze za to przepraszam i obiecuję, że w miarę możliwości <wiecie - nauka> będę dodawać posty codziennie albo przynajmniej co kilka dni... 

A dzisiaj będzie o... nie poddawaniu się i staraniu utrzymania formy podczas roku szkolnego, a w szczególności w okresie jesiennozimowym, kiedy to właśnie nabieramy masy ciała, lub mówiąc krótko i wprost - tyjemy. Nasz organizm wtedy potrzebuje większej ilości energii, żeby się ogrzać. Dlatego drogie dziewczyny korzystajcie ze słońca póki możecie! To już naprawdę ostatnie takie temperatury ;/ A szkoda...


No więc tak: teraz opiszę Wam kilka kroków, które naprawdę nie są wielkim wyrzeczeniem, ani jakąś tam katorgą (przynajmniej dla mnie). Sama się do nich stosuję i muszę powiedzieć, że czuję się świetnie. Przez same ich przestrzeganie na wakacjach schudłam, i to całkiem dobrze. Niestety teraz znowu mi przybyło z 2-3kg (a to przez to, że mojej mamie zachciało się codziennie piec ciasta, a ja kocham wszelkiego rodzaju ciasta, więc same rozumiecie ;/ ). Teraz marzy mi się z powrotem powrócić do tej wakacyjnej wagi, ale zobaczymy czy mi się to uda :) Chciałabym jeszcze na wstępie powiedzieć, że to jest to, co ja robiłam, by poprawić sobie kondycję (i podziałało - mam o wiele lepszą) i trochę schudnąć. Nie u każdego może podziałać.

1. Rób rozgrzewkę!

Wystarczy wstawać jakieś 45 - 60 min wcześniej niż zwykle. Myślisz, że nie dasz rady? Dasz, dasz. Tu trzeba tylko silnej woli i dobrych chęci, by wstać z łóżka o tak wczesnej porze :).
Jak ja to robię: Normalnie w dni powszednie wstaję o 6:00, więc ustawiam sobie budzik na 5:20, gdy już zadzwoni ustawiam sobie 8-10 min drzemki, ale - i tu uwaga, bo to jest bardzo ważne !nie zasypiam ponownie! Choćby nie wiem jakbym była śpiąca, staram się mieć co najwyżej zamknięte oczy, a gdy czuję, że ''odpływam do krainy snów'' szybko je otwieram. Ogólnie mówiąc chodzi o to, by tą drzemkę wykorzystać na leniuchowanie w łóżku. Potem, po drzemce, wstaję i zaczynam się rozciągać, a następnie wykonuję różne ćwiczenia. Mogą to być np. brzuszki, przysiady, pompki - co chcecie. Możecie wyszukać sobie jakieś zestawy ćwiczeń w Internecie, a potem je wykonywać. Ważne, by nie były one monotonne. Jak jest w miarę ciepło można iść pobiegać albo pojeździć na rolkach, lub na rowerze jeśli chcecie. To zależy już tylko od Was, ja jednak jestem wierna ćwiczeniom na mięśnie brzucha lub na nogi wykonywanym w domu ;P. Po skończonej rozgrzewce robię kilka ćwiczeń oddechowych i idę wziąć szybki prysznic. Zazwyczaj kończę o 6:00 - 6:10.

2. Zawsze jedz śniadanie!

Nie bez powodu mówi się, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia :) Daje on energię na resztę dnia. 
Staraj się jeść (wszystkie posiłki) mniej więcej o tej samej porze!!!
Co tu dużo gadać: po prostu zdrowo się odżywiaj i ZAWSZE jedz śniadania :).
Ciekawostka: podobno zjedzenie czegoś słodkiego z rana (aż do godz.16:00) sprawia, że mamy chętkę na słodkie przez cały dzień. Tyczy się to m.in. słodkich śniadań (dżemu, nutelli itd.).


3. Bądź aktywna fizycznie przynajmniej przez 30 min. dziennie!

Ruch to zdrowie! Może to być nawet zwykły spacer z psem lub przyjaciółką, może to być wycieczka rowerowa ze znajomymi, cokolwiek, dosłownie. Ważne, by przez minimum te pół godziny dziennie przeznaczyć na sport.

4. Staraj się nie jeść, gdy nie jesteś głodna!

Jedz wtedy, kiedy naprawdę jesteś głodna (chyba, że chodzi o śniadanie), a nie wtedy, kiedy chce tego twój mózg. Istnieją bowiem 2 rodzaje głodu: głód psychiczny i głód fizyczny. Nie chcę tłumaczyć tego definicją, dlatego wytłumaczę to na podstawie schematów:
Schemat nr 1:
Mówisz, że jesteś głodna. Koleżanka ofiaruje ci swoją kanapkę, jednak ty jej nie jesz, bo masz ochotę na coś innego, np. batonika.
Schemat nr 2:
Mówisz, że jesteś głodna. Koleżanka ofiaruje ci swoją kanapkę, a ty dziękujesz jej za to i wcinasz, mimo, że ci nie smakuje. Jednak jesteś głodna, a głód trzeba zaspokoić.
Jak myślisz, który schemat przedstawia głód fizyczny, a który psychiczny?
No właśnie, głód fizyczny to ''ten'' głód (schemat nr 2). Głód psychiczny to tylko takie jakby złudzenie, fałszywe odczucie głodu; to tylko zwykła ochota na coś.

No, to jak mniemam na razie wszystko. Na wakacjach stosowałam się do tych właśnie zasad powyżej i czułam się świetnie. Zrzuciłam swoje sadełko, a teraz zamierzam wcielić je w życie na stałe :)  

Z racji tego, że jest już 21:58, a ja jestem już nieco zmęczona, chciałabym pozdrowić jeszcze moją kochaną Natalę, bez której dzisiaj prawdopodobnie nie powstałby ten post. 

<3